Marek Wasiluk
 

Modelowanie ciała. Aleksandra Prykowska testuje Emfit

Emfit to metoda modelowania ciała, którą wprowadziłem do swojej kliniki w tym roku. Po kilku miesiącach testowania, a potem już normalnego stosowania u klientów, mogę potwierdzić, że zakup tego urządzenia był dobrą decyzją. Przyznaję, że dopóki nie przyjrzałem się dokładnie metodzie Emfit i efektom jej działań, nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo jakość mięśni wpływa na modelowanie ciała.
Niedawno z zabiegów Emfit korzystała w L’expercie aktorka Aleksandra Prykowska, więc to dobra okazja, aby napisać o tej metodzie coś więcej, niż do tej pory.

 

Modelowanie ciała

Emfit nie odchudza, ale modeluje. Czyli nie działa na tkankę tłuszczową, ale na mięśnie. Najlepiej sprawdza się u osób relatywnie szczupłych (wiek pacjentów nie ma znaczenia) do modelowania ud, boczków, brzucha, ramion.
Jeśli mówimy o wymodelowanym ciele, to dotyczy to jakości tkanki, a nie kształtów ciała, bo za kształt odpowiadają głównie geny. To właśnie geny decydują o tym, czy budowa naszego ciała jest mniej lub bardziej atletyczna, czy mamy cieńsze czy grubsze kości, czy mamy więcej lub mniej mięśni i tkanki tłuszczowej.

Warto też pamiętać, że wymodelowane ciało wcale nie oznacza „chude” czy „szczupłe”. Są osoby szczupłe, którym obwisają tkanki i są osoby tzw. przy kości, o bardziej atletycznej budowie, a ich ciało wygląda bardzo atrakcyjnie.

Od stopnia wymodelowania ciała zależy jego całościowy wygląd, więc warto zwrócić uwagę na ten aspekt. Kilka czynników wpływa na wygląd brzucha, ud, pośladków. Najmniej istotna jest budowa kośćca. Kluczowe za to są: jakość skóry, objętość tkanki podskórnej tłuszczowej oraz jakość mięśni umieszczonych pod tkanką podskórną.

Zobacz też:
EMFIT – nowa metoda modelowania i wyszczuplania

Wyszczuplanie a modelowanie

W medycynie estetycznej występuje często wymieszanie pojęć modelowania i wyszczuplania. Dlatego przypomnę, że do metod wyszczuplających, czyli działających na tkankę tłuszczową, należą np. ciepły laser i lipoliza iniekcyjna. Natomiast Emfit jest metodą modelującą, oddziałującą bezpośrednio na tkankę mięśniową.
Wyszczuplenie metodami medycyny estetycznej polega głównie na poprawie proporcji ciała. Przeznaczone jest dla osób z niewielką nadwagą lub szczupłych, które mają nadmiar tkanki tłuszczowej w jakichś konkretnych miejscach. Może się to wydawać zaskakujące, ale nie zawsze po wyszczupleniu ciało wygląda atrakcyjnie. Może się zdarzyć, że po pozbyciu się tkanki tłuszczowej, skóra jest zbyt obwisła.
Przy modelowaniu największe znaczenie mają mięśnie. Przy czym bardziej liczy się ich jakość, a nie ilość. Bo można mieć dużo mięśni, ale wiotkich, nie wyćwiczonych. A można mieć mniej mięśni (objętościowo, bo na „sztuki” mięśni wszyscy mamy tyle samo), ale bardzo dobrej jakości.
Jeśli mamy wiotkie mięśnie i dużo tkanki tłuszczowej, nie wygląda to dobrze. Jeśli mamy mało tkanki tłuszczowej, a słabe mięśnie, to nadal nie jest dobrze. Co oznacza, że dla dobrego wyglądu sylwetki mięśnie są kluczowe. Aczkolwiek przy dobrej kondycji mięśni, a dużej ilości tkanki tłuszczowej, nadal ciało nie wygląda dobrze. Jednym słowem, optymalnie jest mieć wyćwiczone mięśnie i umiarkowaną ilość tkanki tłuszczowej, więc najlepiej działać na obie te części. Jakość skóry też jest istotna, ale z tych trzech czynników: mięśnie, tkanka tłuszczowa, skóra, ta ostatnia – najmniej.

Zobacz też:
Ciepły laser – nowy laser do modelowania ciała

Jak te zależności i proporcje wyglądają, mogę też opowiedzieć na własnym przykładzie. Ostatnio zrobił mi się nieduży sześciopak na brzuchu, ale nie dlatego, że ćwiczyłem, tylko dlatego, że schudłem, więc uwidoczniły się mięśnie, które mam dobrej jakości, m.in. dlatego, że na co dzień szybko się ruszam i jeżdżę na rowerze. Niby niedużo tej aktywności fizycznej, a daje doskonałe efekty. Ale gdybym schudł i miał słabe mięśnie, brzuch nie wyglądałby dobrze. Jeszcze gorzej by wyglądał, gdybym przytył i przelewałby mi się tłuszcz z boku na bok. Jeśli więc ktoś ma nadwagę to na ogół trzeba działać zarówno na tkankę tłuszczową, jak i na mięśnie.

Aleksandra Prykowska, czyli Emfit u osób wysportowanych

Aleksandra Prykowska jest szczupła, nigdzie nie ma nadmiaru tkanki tłuszczowej, a mięśnie ma bardzo mocne, ponieważ regularnie ćwiczy. Można zapytać więc, po co u niej taki zabieg. Odpowiedź jest prosta, to że ktoś wygląda bardzo dobrze, nie oznacza, że nie chce lub nie może wyglądać jeszcze lepiej. Dla aktorek (ale nie tylko, bo można to samo powiedzieć o większości kobiet) wygląd ciała ma kolosalny wpływ na ich samopoczucie.

Zobacz jak pani ALeksandra opowiada o zabiegu Emfit:

Dla mnie to było interesujące doświadczenie, bo sam byłem ciekawy, czy u osób wysportowanych, szczupłych, bez problemów z nadmiarem kanki tłuszczowej, będzie widać jakiś efekt zabiegów. Okazuje się, że tak, bo po 3 tygodniach, czyli 6 zabiegach, zaczęły się w górnej części brzucha, nad pępkiem, zarysowywać mięśnie.
3 tygodnie i 6 zabiegów Emfit to w rzeczywistości 3 godziny zabiegowe (bo każdy sesja trwa pół godziny). Nie ma szansy na sześciopak po 3 godzinach spędzonych na siłowni. Ale tak właśnie działa Emfit, bo skurcze tkanek są mocne i bardzo szybkie.

Dla kogo Emfit?

Wskazań jest dużo i trudno byłoby opisać każdy przypadek, więc wspomnę o najbardziej powszechnych:
– dla osób szczupłych i z prawidłową wagą, które chciałyby jeszcze bardziej poprawić kondycję mięśni (tak jak Aleksandra Prykowska) lub mają wiotkie mięśni i chcą je wzmocnić,
– dla osób z lekką nadwagą, które pragną wymodelować swoją sylwetkę, ale wówczas najlepiej w synergistycznym ujęciu, czyli w połączeniu z zabiegami wyszczuplającymi, np. z ciepłym laserem, lipolizą iniekcyjną lub urządzeniami typu Robolex,
– dla kobiet po ciążach i porodach, u których mięśnie są rozciągnięte, szczególnie, że tym naciągnięciom podlegają najczęściej mięśnie, które trudno jest wyćwiczyć.

Zobacz też:
Powiększanie pośladków – metody

Emfit – co jeszcze warto wiedzieć

Jak ktoś jest szczupły, ale ma wiotkie mięśnie, bo nie lubi ćwiczyć, to za pomocą Emfit jest w stanie bardzo szybko, bo już jedną serią 6-8 zabiegów, dobrze wyćwiczyć mięśnie.
Emfit działa głęboko i mocno. Części ciała poddane zabiegowi są wręcz spocone, można mieć zakwasy. Odczucia w czasie zabiegu są dziwne, bo czuje się wyraźnie mocne kurczenie się mięśni.
Modelowanie ciała za pomocą Emfit pozwala na szybkie uzyskanie ładniejszych kształtów ciała, np. ud, ale niekoniecznie zmniejszy ich obwód. Aby uzyskać również efekt mniejszego obwodu, potrzebne jest połączenie Emfit z innymi metodami, np. z Robolexem, lipolizą iniekcyjną, ciepłym laserem.
Wspominałem na początku o trzech tkankach odpowiedzialnych za modelowanie ciała. Reasumując to co napisałem:

– Emfit działa bezpośrednio na mięśnie,

– lipoliza i ciepły laser na tkankę tłuszczową,

– urządzenia typu Robolex i Iconn działają po trochę na każdą z warstw, czyli skórę, tkankę tłuszczową i mięśnie, przy czym na mięśnie nie poprzez „ćwiczenie ich” (czyli kurczenie ich) jak to się dzieje w metodzie Emfit, ale pośrednio przez poprawę ukrwienia.

Na koniec dodam, że teraz w sezonie wakacyjnym Emfit doskonale wspomoże wszelkie działania związane z budowaniem lepszej sylwetki.

Bez komentarza

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.