Marek Wasiluk
 

„Złap słońce, zatrzymaj młodość”, ebook z przełomowymi dla większości Was informacjami na temat wpływu słońca na organizm człowieka

Ten pomysł nie jest nowy. Od lat drażni mnie selektywnie negatywny PR wokół słońca, wynikający z niewiedzy, ale też napędzany interesem osób, które czerpią zyski ze sprzedaży preparatów z filtrami i różnych suplementów.

Słońce to dobro i podstawa życia na Ziemi, a przedstawiane jest, jakby było największym wrogiem. W mediach i w social mediach w kółko powtarzane są te same informacje, mity i półprawdy: stosuj filtry UV przez cały rok, zawsze najmocniejsze, i w grudniu i lipcu, bo inaczej słońce cię zniszczy.
Stwierdziłem, że czas to uporządkować, bo już mam dosyć powielania głupot i podążania przez ludzi jedynie za tym, co jest modne i biznesowo opłacalne, ale niekoniecznie prawdziwe. A jednocześnie szkodliwe (przy takim jednostronnym i mocno sugestywnym przekazie)

 

Ebook czeka na Ciebie TUTAJ:
„Złap słońce, zatrzymaj młodość”

 

Kodowanie umysłów dla… biznesu

Koduje się w umysłach ludzi trzy główne przekonania na temat słońca:
1/ Że promieniowanie UV = starzenie.
2/ Że promienie UV = nowotwory skóry.
3/ Że konieczne jest suplementowanie witaminy D3, bo do jej wytwarzania potrzebne jest słońce, a na słońce nie można się wystawiać, bo… patrz dwa wcześniejsze punkty.

W ten sposób powstaje szkodliwy algorytm dla wszystkich ludzi: chowaj się przed słońcem do piwnicy, a jak już z niej wychodzisz, to stosuj najmocniejsze filtry, a ponieważ nie będziesz miał wystarczająco witaminy D3 – suplementuj ją.

Mogę podsumować to jednym słowem – koncept na idealny BIZNES. Jeden robiony na preparatach z filtrami, drugi na suplementach.

O tym się nie mówi

Mało kto mówi natomiast, że:

Słońce to nie tylko promieniowanie UV, ale też promieniowanie podczerwone, które również przyspiesza starzenie się skóry.

Dlaczego się o tym nie mówi? I nie straszy tym ludzi? Czy może dlatego, że na to nie wynaleziono filtra? – nie da się więc tego zmonetyzować.

Badania pokazują, że biologiczne działanie suplementów z wit. D3 nie jest takie samo jak wit. D3 wytwarzanej przez organizm pod wpływem słońca. Chemicznie ten sam związek, ale jednak działa inaczej.

Dlaczego tak się dzieje – nie wiemy do końca, mamy bardziej hipotezy, ale faktem jest, że różnice istnieją i że lepsza jest witamina D3 wytwarzana naturalnie pod wpływem słońca.

– Słońce zwiększa ryzyko nowotworów skóry (co do tego jest zgoda), ale zmniejsza ryzyko innych nowotworów, np. piersi, jelita grubego.

Czemu nie mówi się o tym pacjentom, choćby po to, żeby każdy miał tego świadomość i mógł się zastanowić, co jest dla niego ważniejsze i które ryzyko groźniejsze?

– I taka ciekawostka – w badaniach wyszło, że osoby, które mają czerniaka i które – w okresie kiedy wolno ze względu na leczenie i fazę choroby (już po intensywnym leczeniu, czy w okresie remisji) – rozsądnie eksponują się na słońce, mają lepsze rokowania. Zaskakujące, prawda?

Tak pokazują badania, ale pacjenci z czerniakiem raczej się tego nie dowiedzą.

Im się mówi, żeby już zawsze unikali słońca, no bo przecież ich czerniak pojawił się od słońca – a tak naprawdę, może tak, a może nie. I oczywiście jest to możliwe, że od nadmiaru słońca, ale to nie oznacza, że każdy czerniak jest od słońca, i nie oznacza, że już na zawsze ktoś taki ma unikać słońca jak ognia.

Pytania bez odpowiedzi

Docierają do mnie informacje z różnych źródeł (rzetelnych) o pladze nowotworów skóry, w tym raka podstawnokomórkowego, u młodych ludzi. Onkolog powiedział mojej pacjentce, która przyszła do mnie po usunięciu tego nowotworu skóry, że ma z tym nowotworem coraz więcej osób po 30. roku życia. Kiedyś nie było praktycznie nikogo przed pięćdziesiątką.

Pytanie – dlaczego tak jest? Czy to z nadmiaru słońca, a może z… niedoboru?

A może ze złego schematu korzystania ze słońca, bo teraz inaczej korzystamy z niego niż 50 czy 100 lat temu?
Ja bym powiedział, że sumaryczna dawka roczna słońca na jaką eksponujemy nasze ciała jest obecnie niższa niż kiedyś, ale nierównomierna przyjmowana, i być może to powoduje takie zjawiska.
A może to kwestia dziury ozonowej? Chociaż… badania i logika pokazują, że chyba nie do końca.

A jak się ma do tego przewlekły stres albo zanieczyszczenia środowiska?

A może to słońce jest inne teraz, niż kiedyś?
Jest mnóstwo niewiadomych i nieścisłości. Czy w związku z tym wystawiać się na słońce czy nie? Może jednak powinniśmy się wystawiać, ale rozsądnie? Ale co to znaczy „rozsądnie”? Czy 15 minut dziennie to „rozsądnie”? A może 40 minut? Ale jak się ma 15 minut w czerwcu do 15 minut w grudniu?

Powstał potworny bałagan. Dużo jest nieścisłości na temat wpływu słońca na organizm – tego pozytywnego i negatywnego.

Co my wiemy o filtrach

Na pewno już dużo wiemy o tym, jak dużo o nich… nie wiemy.

Chcę powiedzieć jasno: nieprawda, że filtry trzeba stosować cały rok. I to maksymalnie mocne. To jest nie potrzebne i wręcz może szkodzić zdrowiu.

W preparatach do makijażu są filtry, i ludzie nakładają najpierw jeden preparat z filtrem, potem drugi preparat z filtrem, na to jeszcze niektórzy spray… z filtrem. A filtry to przecież związki chemiczne, wytwarzane przemysłowo, i jeśli mają kontakt ze skórą to muszą z nią wchodzić w różne interakcje.

Są kampanie, żeby nakładać filtry, a może powinny być kampanie o tym, że filtry mogą być szkodliwe dla zdrowia?

W Australii zrobiono badanie, które wykazało, że u prawie 18% osoby, które stosowały kosmetyki z filtrami pojawiło się podrażnienie skóry, niekoniecznie duże, nie rany, ale sam fakty jest ważny. Bo 18% to sporo.

Preparaty z filtrami mają w Stanach Zjednoczonych status leku bez recepty, jak np. paracetamol. W Europie status kosmetyku. O czym to świadczy? Można powiedzieć, że Stany Zjednoczone są sto lat zacofane i zbyt restrykcyjne, ale można też – że Europa jest zbyt liberalna, a w USA mają więcej rozsądku.
Nie mamy możliwości obiektywnego rozstrzygnięcia, kto jest nowoczesny, kto ma rację w tej kwestii, a kto nie.

Są jednak badania, które pokazują, że filtry chemiczne wchłaniają się przez skórę i dostają do krwioobiegu, pojawiają się w badaniach moczu i krwi.

Co to dokładnie oznacza dla nas? Jakie jest ich działanie w organizmie? Nie wiemy, bo nie mamy takich badań, ale skoro przedostają się do organizmu i ktoś stosuje je przewlekle, to nie można wyciągać z automatu wniosków i mówić, że są całkowicie obojętne. Bo nie mogą być. Co nie znaczy, że muszą szkodzić. Trzeba mówić, że nie wiemy do końca na dzień dzisiejszy.

Stara zasada farmaceutyczna mówi, że każdy lek może być lekiem i trucizną – zależy to od dawki i wskazań. A dbając o zdrowie, czy rozważając jakąkolwiek metodę terapeutyczną powinno się ważyć ryzyko vs. korzyści.

„Złap słońce, zatrzymaj młodość”

Ebook, okładka

Ebook „Złap słońce, zatrzymaj młodość” to pierwsze tego typu, tak kompleksowe opracowanie na ten temat wpływu słońca na organizm.

Na bazie artykułów, badań, analiz, przygotowałem praktyczny poradnik, jak korzystać ze słońca, żeby służyło zdrowiu, urodzie i dobremu samopoczuciu.

Można to robić – i trzeba – ale paradoksalnie nie tak, jak sugerują media, większość ekspertów od urody i część lekarzy, czyli nie przez chowanie się przed słońcem i stosowanie filtrów, bo to wcale nie jest najlepsza metoda. Oczywiście, istnieją grupy osób wrażliwych, ale wiadomo, że nie da się stworzyć uniwersalnej metody dla wszystkich. Ważna jest podstawowa wiedza i zdrowy rozsądek.

Ten ebook jest dla każdego, bo przecież każdy podlega ekspozycji na słońce.

Chciałbym, aby wpisał się on mocno w trend powrotu do słońca, ale świadomego i mądrego.

„Złap słońce, zatrzymaj młodość” to książka edukacyjna, o szerszym zakresie niż urodowym.

Ponad 100 stron wiedzy opartej na badaniach naukowych. Bardzo praktyczne porady do codziennego zastosowania i kompleksowy plan bezpiecznego korzystania z życiodajnej siły słońca.
Myślę, że po przeczytani tego ebooka zmieni się totalnie twoje nastawienie do słońca.

 

Ebook czeka na Ciebie TUTAJ:
„Złap słońce, zatrzymaj młodość”

 
 

Ebook o słońcu – zajrzyj do środka

ebook o słońcu - spis treści
 

Ebook o słońcu - tabela z porównaniem filtrów

Bez komentarza

Zostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.