Blizny pooparzeniowe – 10 lat po leczeniu (prawdziwy przypadek)
Dziewczynka miała półtora roku, gdy wylała na siebie gorący napój. Jej rodzice bardzo szybko przyszli z dzieckiem do mnie. Po kilku latach trudnej terapii na blizny straciłem pacjentkę z oczu. Teraz powróciła, już jako nastolatka. Dzięki temu mogłem zobaczyć, jak zachowuje się tkanka po dziesięciu
