Czy leci z nami pilot, czyli o powikłaniach w medycynie estetycznej O tym, jak radzić sobie z powikłaniami w medycynie estetycznej rozmawiamy z dr. Markiem Wasilukiem, nazywanym specjalistą od trudnych przypadków, właścicielem Centrum Medycyny Nowoczesnej Triclinium, autorem książki Medycyna estetyczna bez tajemnic W najnowszym numerze czasopisma „Miasto
Kiedy przychodzi do mnie kobieta 60+, która wcześniej nie korzystała z zabiegów medycyny estetycznej, wiadomo, że należy rozplanować na dłużej terapię odmładzającą i uwzględnić w niej kilka zabiegów. Zdarza się jednak, że z racji ograniczeń budżetowych trzeba te plany ograniczyć do minimum. Wiadomo wtedy, że
W „Pytaniu na śniadanie” gościłem ostatnio razem z panią Olą. Pani Ola poszła na zabieg w Kielcach do lekarki, do której miała zaufanie, bo robiła już wcześniej u niej m.in. mezoterapię. [caption id="attachment_3492" align="aligncenter" width="600"] Podstawowa zasada w przypadku powikłań - nie czekać, aż samo przejdzie,
Jakiś czas temu dostałem mail od osoby zajmującej się medycyną estetyczną, że ma poważny problem. Wykonywała kilka dni wcześniej mezoterapię szyi i klientka od dwóch dni dzwoniła do niej, że ma martwicę. Osoba ta była przerażona, bo nigdy nie miała takiego przypadku, a tego typu
Pokażę dzisiaj przypadek młodej pacjentki, która miała na czole pojedyncze blizny po ospie. Niby problem nie jest duży, ale warty pokazania, bo wiele osób ma raptem jedną czy dwie blizenki i zastanawia się, czy da się je poprawić, czy lepiej nie ruszać. Po zabiegach dwie blizny
To zdjęcie jest drastyczne, podobnie jak powikłanie, które obrazuje. Wystąpiło ono wskutek wstrzyknięcia kwasu hialuronowego w okolice lwiej zmarszczki. Do takich rzeczy prowadzi robienie zabiegów u niekompetentnych osób oraz chęć zaoszczędzenia sobie kosztów. [caption id="attachment_3401" align="aligncenter" width="600"] Martwica czoła – powikłanie po kwasie hialuronowym (fot. arch.
Dziś postanowiłem pokazać przypadek rozstępów, ale w innej postaci niż zwykle. Stare rozstępy Celem mojego bloga zawsze jest pokazywanie realnych zdjęć i przekazywanie realnych informacji odnośnie skuteczności różnych metod i zabiegów z medycyny estetycznej, po to, żeby każdy mógł w rzetelny sposób ocenić, co się da zrobić
Raz po raz miewam pacjentki, które ratuję po nieudanych zabiegach w innych gabinetach. Ostatnio przydarzyło się to mojej stałej pacjentce, która mniej więcej raz na pół roku przychodzi do mnie na minimalne korekty twarzy. Ostatnio była we wrześniu, a niedawno wpisała się ponownie, ale tym razem
