Marek Wasiluk
 

Źle podany kwas hialuronowy – powikłania

Zanim ktoś zdecyduje się na jakikolwiek zabieg medycyny estetycznej, niech odpowie sobie najpierw na pytanie, czy chce mieć zrobione tanio czy dobrze?

Piszę o tym, bo zdarza mi się słyszeć, że u mnie zabiegi są droższe (chociaż wcale nie najdroższe w Warszawie) niż w innym miejscu. Odpowiadam wtedy, że cena jest adekwatne do proponowanych usług. Mam najlepszy sprzęt (kilkadziesiąt różnych urządzeń, dopasowanych do każdego możliwego medycznego przypadku), wieloletnie doświadczenie, wykształcenie takie, że już wyższego w dziedzinie medycyny estetycznej nie da się zdobyć, otwarty umysł i dociekliwość. Potrafię też zareagować, gdyby coś poszło nie tak, co w każdej dziedzinie medycyny może się zdarzyć. I o tym ostatnim aspekcie dzisiaj kilka słów.

Źle podany kwas hialuronowy – poduszeczki na policzkach

Pojawiła się w moim gabinecie młoda kobieta z powikłaniami w postaci nieestetycznego wyglądu po wstrzyknięciu kwasu hialuronowego. Lekarz, który robił zabieg nie potrafił skorygować tego błędu. Pacjentka miała podany kwas w górną część policzków (głównie przyśrodkowo), niestety nieproporcjonalnie. Zbyt dużo kwasu zostało wstrzyknięte blisko nosa, co spowodowało powstanie wystających poduszeczek. Zdarza mi się widzieć taki rezultat dosyć często u kobiet, którym źle wykonano zabieg. Pacjentce zaczęło to w pewnym momencie bardzo przeszkadzać. Czekała z nadzieją, że kwas się rozpuści, ale minęły dwa lata, a ona ciągle miała te nieproporcjonalne poduszki przy nosie. Jeden z lekarzy, do którego udała się na korektę, powiedział, że nie zrobi tego, bo boi się podawania hialuronidazy. Dopiero w drugi miejscu została przyjęta i tam doktor podawał jej hialuronidazę aż 10 razy, ale to i tak nie przynosiło żadnego efektu.

Pacjentka była już mocno załamana, gdyż jeden z policzków był tak nadymany przez kwas hialuronowy, że ciągle pozostawał w polu widzenia. Dla takich osób bywam często ostatnią deską ratunku. Przyszła do mnie na dwa tygodnie przed weselem przyjaciółki i powiedziała, że jak ja jej tego nie poprawię, to nikt tego nie zrobi.

Zobacz też: Późne powikłania po kwasie hialuronowym

Rozpuszczenie kwasu hialuronidazą

Trochę się tego obawiałem. Skoro 10 razy miała podawaną hialuronidazę, i ona nie rozpuściła kwasu i nie poprawiła wyglądu, to co ja jeszcze mogę? Przyjąłem jednak pacjentkę i podałem hialuronidazę, jak zawsze na początek w niewielkiej ilości. Przypominam, że nigdy nie usuwa się całego kwasu na raz, wymaga to kilku zabiegów. Po pięciu dniach pacjentka przyszła zachwycona, że w ciągu jednego zabiegu usunąłem jej więcej kwasu niż poprzedni lekarz dziesięcioma.
Co o tym myślę?
– Przede wszystkim, dziwne jest, że kwas utrzymywał się w jej skórze w takiej ilości aż dwa lata. Nie mam żadnej koncepcji, która wyjaśniłaby, jak to możliwe.
– Jeszcze dziwniejsze jest to, że jednym zabiegiem usunąłem więcej kwasu niż ktoś dziesięcioma. Albo poprzedni lekarz podawał pacjentce jakieś mikrodawki hialuronidazy albo… podawał jej coś innego. Bo przecież ja też nie podałem jej dużo hialuronidazy, gdyż z założenia robię takie zabiegi małymi krokami.

Powikłania po kwasie hialuronowym – nie czekajcie na ostatnią deskę ratunku

Raz po raz pojawia się jednak temat ceny, w postaci wypowiedzi typu:
„Ja robiłabym u pana zabiegi, ale gdzie indziej połowę taniej”.
Co to jednak znaczy taniej i czy rzeczywiście jest taniej, skoro po zabiegu albo nie ma efektu (czyli pieniądze poszły na marne) albo są problemy, których korygowanie kosztuje więcej niż zabieg.

Tego, co ja proponuję, nie da się zrobić taniej. Istnieją pewne standardy poniżej których nie schodzę. Wykonuję zabiegi dobrej jakości preparatami, i, co jest jeszcze ważniejsze, wiem jak je robić, żeby był satysfakcjonujący rezultat. Oczywiście każdemu, i mi także mogą się zdarzyć powikłania, ale jeśli stosuje się dobrej jakości preparaty i umiejętnie wykonuje zabiegi, to ryzyko jest naprawdę minimalne.

Ta akurat pacjentka przekonała się na własnej skórze, że to co zrobiła wcześniej w ostatecznym rozrachunku nie było taniej tylko drożej. Wolałbym jednak, aby pacjentki przychodziły do mnie po młodość i urody jako do lekarza pierwszego wyboru, a nie ostatniej deski ratunku.

Zobacz też: Powikłania po samodzielnym wstrzyknięciu kwasu w policzki

Ostatnie komentarze
  • Prawda Panie Doktorze, jeżeli pacjent widzi niepokojące obajwy, do razu powinien pójść do lekarza. Medycyna estetyczna to nie kupno kosmetyku z rossmana, to poważna sprawa. DObra i sprawdzona klinika medycyny estetycznej to prawdziwy skarb

  • Ja mam pod skora okrągłe zwłoknienia po Podaniu pare lat kwasu Hialuronowego. Byłam u Pani dr ktora zbadała te zwłokniena pod dermoskopem. Czy da sie to usunąć?

  • Panie Doktorze wyslalam maila z blaganiem o pomoc z powiklaniem
    Prosze zobaczyc czt sie doktor podejmie we wroclawiu kliniki nie chca . Zostalam sama sobie i bOje sie ze psychicznie juz tego nie wytrzymam . Jedyna nadzieja w panu

  • sama teraz się zastanawiam czy kwas był źle podany czy masaż nieodpowiedni zaraz po gdyż przy Wargowo nosowych bruzdach mam taką bułeczkę i to nie mała w wzdłuż całej bruzdy a raczej obok niej ….jestem załamana .Zabieg był wykonany wczoraj czy to może jeszcze się jakoś ułożyć ?

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.