Marek Wasiluk
 

Piękno boli? Lula.pl testuje karboksyterapię

„Regularnie ćwiczę, regularnie się odchudzam i jestem na diecie, więc ten problem ciągle powraca i nigdy nie mogłam sobie z nim poradzić. Nawet Chodakowska mi nie pomogła…”. Dziennikarki z Lula testowały u mnie kolejny zabieg w ramach programu „Piękno boli”. Karboksyterapię na cellulit.

Ania oceniła w skali od 1 do 10 ból aż na 7, ale powiedziała, że gotowa jest przyjść na kolejne zabiegi. Czy więc aż tak bardzo bolało? Chyba jednak nie. Na pewno mniej niż znieczulenie u dentysty (to słowa pacjentki).

OBEJRZYJCIE FILM:

Jaki wniosek? Skoro dla efektu trzeba wykonać 10-15  zabiegów w odstępach tygodniowych, to czas je zacząć robić już teraz, żeby zdążyć przed założeniem krótkich spódniczek na wiosnę i strojów kąpielowych latem.

 

cellulit karboksyterapia

Zaczynamy od zdiagnozowania cellulitu

Zabieg polega na wprowadzaniu CO2 igłą  pod skórę

Zabieg polega na wprowadzaniu CO2 igłą pod skórę

Zabieg nie jest bardzo przyjemny, ale efekty wynagradzają chwilowy dyskomfort

Zabieg nie jest bardzo przyjemny, ale efekty wynagradzają chwilowy dyskomfort

Ostatnie komentarze
  • To prawda zabieg nie należy do przyjemnych, ale udaje się w wielu przypadkach osiągnąć naprawdę dobre efekty. Dawno nie było tak dobrego zabiegu, po którym klienci są naprawdę zadowoleni.

  • otóż to, zabieg jest super i cieszy się dużą popularnością, więc chyba ból jest wynagradzany dobrymi efektami 😉

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.