Marek Wasiluk

Ponieważ sporo artykułów na moim blogu dotyczy komplikacji po podaniu kwasu hialuronowego, czas na materiał o tym, jak tego kwasu pozbyć się z tkanki, gdy wiadomo już, że jego obecność jest szkodliwa.

Zacznijmy od przypomnienia, że kwas hialuronowy, gdy nie jest usieciowany, rozpada się bardzo szybko. Czas jego połowicznego rozpadu wynosi dwa dni, czyli po dwóch dniach znika połowa, po dwóch kolejnych połowa z połowy, itd. Aby dłużej utrzymywał się w skórze, poddaje się go sieciowaniu, czyli zbijaniu cząstek w większe konglomeraty. Jeśli porównalibyśmy cukier sypki, który szybko rozpuszcza się w herbacie, do kwasu hialuronowego nieusieciowanego, to wówczas cukier w kostce, który rozpuszcza się wolniej, można porównać do kwasu usieciowanego.
Z założenie medycyna estetyczna dąży do tego, by kwas hialuronowy utrzymywał się jak najdłużej w skórze. Są jednak przypadki (np. gwałtowne reakcje alergiczne), gdy trzeba go jak najszybciej usnąć. Oto jak to zrobić:

HIALURONIDAZA

Najszybsza jest hialuronidaza, czyli enzym, który rozkłada kwas hialuronowy. Efekt jest błyskawiczny. W ciągu paru godzin, góra w ciągu doby, widać poprawę. Niestety jest jeden minus. Hialuronidaza może powodować silną reakcję alergiczną, a nawet wstrząs anafilaktyczny (tak jak jad pszczoły u niektórych osób). To dlatego wielu lekarzy i pacjentów boi się hialuronidazy. Wstrząsy rzeczywiście zdarzają się, chociaż wyjątkowo rzadko, ale trzeba mieć to na uwadze. W związku z tym absolutnie niedopuszczalne jest użycie hialuronidazy przez kosmetyczkę czy kosmetolożkę. U ok. 15-20 procent występuje lekka reakcja alergiczna, czyli obrzęk, który utrzymuje się dzień czy dwa.
Inny potencjalny problem to taki, że hialuronidaza nie rozpoznaje czy rozpuszcza kwas hialuronowy wstrzyknięty czy własny. Widziałem rzeczywiście pacjentów, którzy mieli doły po wstrzyknięciu hialuronidazy, która rozpuściła za dużo kwasu hialuronowego. Ale oczywiście był to skutek nieumiejętnego zabiegu. Po prostu kwas hialuronowy też trzeba umieć rozpuścić. Jeśli ktoś wie gdzie i ile podać hialuronidazy, to nie ma ryzyka powstania żadnych dołów czy zapadnięć. A nawet jeśli rozpuściłoby się trochę własnego kwasu hialuronowego, to pamiętając o tym, że ten HA ma też okres połowicznego rozpadu dwa dni, wiadomo, że się zregeneruje.

INNE METODY

Gdy ktoś absolutnie nie dopuszcza myśli, że może mieć rozpuszczony kwas hialuronidazą, to szuka alternatywy w radiofrekwencji kontaktowej, a ostatnio (od kiedy zrobiło się modne) w HIFU (bo głębiej penetruje).
Ale mówienie o tym, że rf kontaktowa czy HIFU rozpuszczają kwas jest nieporozumieniem. RF kontaktowa czy HIFU działają na kwas w mechanizmie rozgrzewania, a nie rozpuszczania. To oznacza, że pod wpływem ciepła zwiększa się ukrwienie, jest szybszy przepływ krwi i przez to kwas będzie szybciej znikał. Jednym słowem kwasu hialuronowego się w ten sposób nie rozpuści, można jedynie przyspieszyć jego metabolizm.
Pacjentka X przyszła do mnie z policzkami jak mandarynki. Miała je tak wypchane, że ledwie było widać oczy. Uparła się jednak, że ona absolutne nie chce mieć hialuronidazy, że zgadza się jedynie na HIFU. Więc owszem zrobiłem jej HIFU i był po nim efekt, tyle tylko, że potrzebnych było kilkanaście zabiegów wykonywanych co tydzień i kosztowało to kilkanaście razy więcej niż kosztowałaby hialuronidaza. Poza tym warto wiedzieć, że HIFU nie jest tak precyzyjne i nie da się nim zadziała np. na usta, czy w ten sposób wykonać zabieg, żeby rozpuszczając modelować kształt np. policzka (a stosując hialuronidazę tak się udaje)

PODSUMOWANIE

Nie boję się hialuronidazy i używam jej, ale z zachowaniem ostrożności. Zresztą w większości przypadków, które do mnie trafiają, nie mam wyboru. Bo jeśli przychodzi pacjentka z powikłaniem, to nie możemy czekać kilka tygodni aż rozgrzewanie tkanek wystawi kwas hialuronowy na większą ekspozycję i rozpad. W przypadku powikłań kluczowe staje się jak najszybsze usunięcie kwasu hialuronowego. Pragnę też uspokoić pacjentów, żeby się nie obawiali. Podaję hialuronidazę tak jakbym przycinał dłutem delikatną rzeźbę, powoli, z wyczuciem.
Ważne jest więc, żeby mieć świadomość zagrożeń, a jednocześnie, by nie odrzucać z powodu strachu tego najlepszego jednak rozwiązania w przypadku powikłań wynikających z podania kwasu hialuronowego.

Ostatnie komentarze
  • Panie Marku czy to prawda iż hialuronidazy podaje się proporcjonalnie do kwasu? Np jeśli podano 0.1ml w punkt to w celach rozpuszczania depozytu podaje się też 0.1ml? Czy 0.5? Hialuronidazy?

  • Wiram
    A jak poradziĆ sobie z OPUCHNIĘCIAMI pod oczami po kwasie hialuronowym, pod jednym okiem lekarz Źle wstrzyknął kwas(chyba zbyt plytko) , dwukrotnie podani mi hialuronidazę, okolica pod okiem nadal pęcznieje, pobolewa, czuję ucisk na oko i na okolicę zatok przynosowych sąsiadujących z tym okiem , ta okolica zatok PRZYNOSOWYCH rownieŻ jest nabrzmiała. Martwi mnie to , Czy To możliwe że kwas przedostał się do zatok ? Czy pod okiem opuchnięcie ( Poduszeczka , worek ) kiedys zniknie? Co Robic?
    Pozdrawiam
    GosIa

  • Prosze o pana opinie na powyzsze, bede wdzieczna.

  • czy hialuronidazie mozna podac tylko w jednym miiejscu punktowo? podam opis ; pacjentka ma lekkie przemieszczenie kwasu nad jedną stroną ust poza czerwień wargową. nie chce rozpuscic całej górnej wargi a tylko ten wałeczek .

  • Panie marku mam Problem. Mialam robione usta 2 lAta temu ostatnio bylam dwa razy na hialuronidazie niestety niC to nie dalo 😮 nic nie rozupiscilo moich ust.. jwstem zamalana co w tym orzypadku mam zrobic? Czy ja w ogole mam kwas hIaluronowy w ustach?

  • Witam.Czy lipolax rozpusci kwas hialuronowy??

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.